Chyba nie ma osoby, która odmówiłaby wyjazdu na Malediwy. Rajskie plaże, turkusowa woda, palmy, niezwykle bujny świat podwodny, ogrom wysepek do wyboru i jeszcze gwarancja dobrej pogody przez cały rok. Jeśli obawiasz się, że to kierunek tylko dla bogaczy, od razu obalę ten mit 😉 W dzisiejszym wpisie przedstawiam koszty naszego 11-dniowego wyjazdu na Malediwy na własną rękę.
Spis treści
Kilka słów wstępu
Nasz urlop odbył się w dniach 9-19 listopada 2019 roku. Spędziliśmy go na dwóch lokalnych wyspach – Goidhoo i Fehendhoo. Wyjazd zorganizowaliśmy na własną rękę – bez biura podróży czy pomocy polskich pośredników mieszkających na Malediwach. Warto też dodać, że zarówno zakup lotów, jak i rezerwacja noclegów odbyła się w naszym przypadku niecały miesiąc przed wyjazdem. Prawdopodobnie mogło mieć to wpływ na wyższe ceny.
Jechaliśmy we dwoje, więc wszystkie podane przez nas koszty są sumaryczne (na dwie osoby). Dla ułatwienia niektóre z wydatków podaję również w przeliczeniu na jedną osobę.
Nasze podsumowanie kosztów wyjazdu na Malediwy jest kompletne – nie ma żadnych ukrytych czy zaniżonych wydatków. Zawsze bardzo skrupulatnie wszystko spisujemy, więc możesz mieć pewność, że potencjalny całościowy błąd wynosi maksymalnie +/- 10 zł 😁
Waluta
Walutą obowiązującą na Malediwach jest rupia malediwska (MVR). 1 MVR~0,25 zł, więc chcąc otrzymać kwotę w naszej walucie, wystarczy tą malediwską podzielić przez 4 😉 Rupii używaliśmy przy płatności za bilety na prom z/do Male, pocztówki i posiłki w Male (pierwszego i ostatniego dnia). Do tego zakupy w lokalnych sklepach na wyspach, jedzenie w lokalnych restauracjach oraz napiwki dla obsługi w guesthousie.
Same guesthousy operują dolarami amerykańskimi (USD), którego kurs podczas naszego wyjazdu wynosił 1 USD~3,88 zł. Tą walutą płaciliśmy za lokalną kartę SIM, wycieczki, przejazdy speed boatami między wyspami i jedzenie w guesthousach.
Bilety lotnicze + bagaż – 1914 zł
Z racji tego, że jesteśmy w trakcie podróży po świecie, nasz lot na Malediwy odbył się liniami AirAsia ze stolicy Malezji – Kuala Lumpur. Zdaję sobie sprawę, że znacząco obniża to ogólny koszt naszego wyjazdu, dlatego, żeby to było dla Ciebie bardziej miarodajne, sprawdziłam ceny lotów z Polski i powstałą różnicę dodam w końcowym podsumowaniu kosztów 😉
Same loty Kuala Lumpur-Male-Kuala Lumpur kosztowały nas 1758 zł /2 osoby w 2 strony (879 zł/osoba w 2 strony).
Mieliśmy ze sobą jeden duży bagaż rejestrowany, który kosztował nas 156 zł/w 2 strony (78 zł/w 1 stronę).
Tanich biletów na Malediwy najlepiej szukać w internetowych porównywarkach. My najbardziej lubimy poniższy Skyscanner ↓
TIP #1
Planując wyjazd z Polski, warto zastanowić się także nam połączeniem Malediwów z jakimś innym, pobliskim kierunkiem, np. Sri Lanką czy Indiami. Jeśli tylko dysponujesz dłuższym urlopem, taki wypoczynek będzie ciekawy i różnorodny!
TIP #2
Jeśli będziesz lecieć liniami, które przydzielają losowe miejsca, pamiętaj, żeby sprawdzić czy siedzisz przy oknie. Jeśli nie, dopłać! Serio, zrobiłam to pierwszy raz w życiu 😅 Nie wyobrażam sobie nie zobaczyć z góry tych małych wysepek pośrodku oceanu 😍
Transport promami i speed boatami – 688 zł
To dość kosztowna kategoria. Transfery speed boatami między wyspami, mimo że czasowo krótkie, do tanich nie należą. Niestety w większości przypadków nie istnieje alternatywa w postaci transportu publicznego, więc po prostu trzeba się z tym kosztem liczyć.
Pierwszy transfer to akurat publiczny prom z lotniska Velana do stolicy Male – koszt 10 MVR~2,50 zł/osoba (lub 1$, ale ta opcja opłaca się znacznie mniej). W drodze powrotnej obowiązuje taka sama kwota, więc łącznie zapłaciliśmy za ten środek transportu 40 MVR~10 zł/2 osoby.
Kolejny transfer to bezpośredni speed boat z Male na Goidhoo, którego cena wyniosła 32,5 USD~126 zł/osoba, czyli 65 USD~252 zł/2 osoby.
Po pięciu dniach spędzonych na Goidhoo potrzebny był nam transport na wyspę Fehendhoo. Koszt – 10 USD~38 zł/łódka.
Ostatnim wydatkiem transferowym był powrót z Fehendhoo do Male (przez Goidhoo). Cena – 50 USD~194 zł/osoba, czyli 100 USD~388 zł/2 osoby.
Karta SIM z pakietem internetowym – 116 zł
Na lotnisku w Male zaopatrzyliśmy się w lokalną kartę SIM sieci Dhiraagu. Wybraliśmy opcję “Traveller Plus”, czyli 14-dniowy pakiet z 17 GB internetu za 30 USD~116 zł. W naszym przypadku stały dostęp do sieci jest niezbędny, ale jeśli jedziesz na urlop i chcesz oderwać się od świata zewnętrznego, ten koszt możesz pominąć. Do sprawdzenia poczty czy przejrzenia newsów w zupełności powinno wystarczyć guesthousowe Wi-Fi 😉
Noclegi – 2040 zł
Największy koszt wyjazdu na Malediwy to w naszym przypadku noclegi. Pierwsze pięć nocy spędziliśmy na wyspie Goidhoo, gdzie znajdują się tylko dwa guesthousy. My wybraliśmy guesthouse Horsburgh, który zarezerwowaliśmy za pośrednictwem Airbnb. Był to przestronny pokój z podstawowym wyposażeniem, łazienką, osobnym pomieszczeniem z kanapą, telewizorem i czajnikiem. Pięć nocy ze śniadaniami (pysznymi, sytymi, lokalnymi!) kosztowało nas 796 zł, czyli 159 zł/noc/pokój.
Aktualizacja maj 2023 – zauważyłam, że Horsburgh nie ma już tak dobrych opinii jak dawniej. Na wyspie powstały za to kolejne guesthousy, które zbierają świetne recenzje! Trzy, które znalazłam na Bookingu, mają podobny standard i zakres cenowy. Mi szczególnie spodobał się Island Zephyr (kliknij), który oprócz tego, że jest estetyczny, ma jeszcze fajne patio/ogród. Super opcją wydaje się też ten nowy guesthouse The Corbin – sprawdź, który podoba Ci się bardziej 😉
Kolejne pięć dni nocowaliśmy na sąsiedniej wyspie Fehendhoo. Spośród dostępnych guesthousów wybraliśmy White Lagoon (aktualizacja maj 2023 – obecna nazwa obiektu to SAMA Garden), a rezerwacji dokonaliśmy tym razem za pomocą Booking.com. Cały pobyt kosztował nas 1174 zł, czyli 235 zł/noc/pokój. Podobnie jak na Goidhoo, w cenie zawarte były śniadania, a sam pokój z łazienką był dosyć nowy i niczego w nim nie brakowało. Na koniec pobytu doliczono nam jeszcze tzw. green tax (powszechny na Malediwach), który wyniósł 3 USD~11,60 zł/dzień/pokój, czyli łącznie 18 USD~70 zł. Inną opcją noclegową na wyspie jest jeszcze obiekt Fehendhoo Stay (kliknij) – polecam obczaić, bo standard wydaje się podobny, a ceny są jeszcze niższe niż w guesthousie, w którym my nocowaliśmy 😉
Jedzenie i zakupy na wyspach – 1157 zł
Jak wspomniałam wcześniej, oba miejsca noclegowe gwarantowały nam codzienne śniadania. Pozostała więc kwestia obiadokolacji i jakichś przekąsek w ciągu dnia.
Na Goidhoo wszystkie posiłki jedliśmy w naszym guesthousie, bo spróbowaliśmy raz i przepadliśmy 🙈 Każdego wieczoru przygotowywano nam świeże ryby, zupy, makarony, ryż, sałatki, owoce, a porcje były nie do przejedzenia. Niestety nie byliśmy świadomi, że również do posiłków doliczane są podatki i przy wyjeździe okazało się, że z 11 USD za posiłek od osoby zrobiło się 17 USD~66 zł/posiłek/osoba. Przed wyjazdem czytaliśmy, że powszechną praktyką na Malediwach jest doliczanie różnego rodzaju wysokich podatków, ale piszący wspominali raczej o noclegach, aniżeli o jedzeniu. Tak czy siak nie żałujemy, bo jedzenie w Horsburghu było obłędne 😍 Łącznie zapłaciliśmy tam 170 USD~660 zł/2 osoby.
Na Fehendhoo przybraliśmy inną taktykę i jedliśmy w jedynej na wyspie lokalnej knajpce, gdzie obiadokolacja kosztowała 115 MVR~29 zł/osoba, czyli 230 MVR~58 zł/2 osoby. Posiłek składał się z porcji zupy, dania głównego i deseru, więc cena była szokująco niska! Jeden posiłek zjedliśmy w naszym guesthousie i kosztował 10 USD~38 zł/osoba, co daje 20 USD~76 zł/2 osoby. Całe jedzenie na Fehendhoo łącznie – 308 zł/2 osoby. Z jednej strony to ponad dwa razy taniej niż na pierwszej wyspie przy takiej samej długości pobytu i identycznej liczbie zjedzonych dań. Z drugiej jednak jedzenie było zdecydowanie mniej smaczne i mniej różnorodnie niż na Goidhoo, więc jak widać cena szła tu w parze z jakością.
Pozytywnie zaskoczyły nas ceny w lokalnych sklepikach na obu wyspach. Słodycze i napoje kosztowały mniej więcej tyle, co w Polsce. Za duże ilości wody, słodkich przekąsek i repelenty na komary zapłaciliśmy w ciągu 11 dni łącznie 118 zł.
Pierwszego i ostatniego dnia wyjazdu zjedliśmy też po jednym posiłku w Male, co kosztowało nas łącznie 285 MVR~71 zł/2 osoby.
Wycieczki – 899 zł
Koszty wyjazdu na Malediwy to też wycieczki. Są one oczywiście dobrowolne, ale nie wyobrażam sobie nie pojechać chociaż na jedną z nich 😉 My zdecydowaliśmy się na sandbank i oglądanie delfinów. Pierwszą z nich wykupiliśmy na Goidhoo i podobnie jak to było z jedzeniem, tu także okazało się, że cena nie zawierała podatku. Ze 120 USD finalnie wyszło 172 USD~667 zł/wycieczka. Widzieliśmy, że na drugiej wyspie podobna wycieczka (na mniejszy sandbank) była w zdecydowanie niższej cenie. Tak czy siak bardzo ją Wam polecam, szczególnie jeśli macie drona, bo widoki są obłędne! 😍 Te kilka godzin pośrodku oceanu i najpiękniejszy zachód słońca, jaki w życiu widzieliśmy, są warte każdych pieniędzy! Cena zawierała też obfity lunch, owoce i kokosy do picia.
Na oglądanie delfinów popłynęliśmy z wyspy Fehendhoo i kosztowało nas to 30 USD~116 zł/wycieczka.
Z tej samej wyspy wybraliśmy się jeszcze na sąsiednią wyspę Fulhadhoo, co kosztowało nas 15 USD~58 zł/łódka w jedną stronę, czyli łącznie 30 USD~116 zł. Bikini beach na Fulhadhoo znajduje się w TOP 5 najlepszych plaż na lokalnych Malediwach, więc naprawdę warto!
Koszty wyjazdu na Malediwy (podsumowanie) – 6814 zł
Łączny koszt wyjazdu na Malediwy na 11 dni to w naszym przypadku 6814 zł/2 osoby. Jednak tak jak wspomniałam na początku tego wpisu, nasz lot był znacznie tańszy niż Twój potencjalny z Polski. Dlatego jeśli chcesz odnieść tę kwotę do podróży z wylotem z Polski, do naszego kosztu powinnnaś/powinieneś doliczyć jeszcze ok. 2600-2700 zł. Skąd taka kwota? To różnica cen w lotach. My za bilety zapłaciliśmy łącznie 1914 zł, a średnia cena lotu z Polski to 2300 zł/osoba*, czyli 4600 zł/2 osoby, stąd taka kwota.
[* Taką cenę podała nam też Polka, która była w naszym terminie na wyspie Fehendhoo i leciała do Male z Warszawy. Znamy też ziomków, którzy wyrwali bilety na Malediwy za 1700 zł za osobę w dwie strony, więc warto czatować na Skyscannerze 😉]
Wszystkie publikowane przez nas posty dotyczące kosztów wyjazdów czy życia za granicą, powstają nie po to, aby oceniać czy wydaliśmy dużo, czy mało. Wydaliśmy tyle, na ile mogliśmy sobie w danej chwili pozwolić 😉 To czyste podsumowanie, które może pomóc Wam oszacować, ile potrzebujecie pieniędzy, żeby spędzić 11 dni na Malediwach, wypoczywając w podobnym do nas standardzie.
My jesteśmy pozytywnie zaskoczeni tą kwotą, bo byliśmy przygotowani na znacznie większe wydatki. W żaden sposób się nie ograniczaliśmy (w końcu to urlop!), a wolność i swoboda, którą daje podróżowanie na własną rękę jest nie do wycenienia 😍 Specjalnie nie będę tej kwoty odnosić do wczasów all inclusive w resorcie, bo jak porównać obiekt z kilkudziesięcioma pokojami do guesthousu, w którym jesteście jedynymi gośćmi? No nie da się!
Czy koszty wyjazdu na Malediwy można jeszcze jakoś ograniczyć? Tak, zdecydowanie! Sprawdź nasze wskazówki w kolejnym poście – kliknij tutaj.